Translate

sobota, 31 sierpnia 2013

Rozdział 26


Kevin poszedł do siebie, a ja miałam się ogarnąć.
-Kanon pytanko. Co ty do cholery z Krisem robiłaś?-spytała Sanghee.
-A nic ważnego jeśli ci o to chodzi.
-Spałaś u niego?
-Ej nie moja wina,że zamknełaś drzwi, A szczerze to sama nie wiedziałam gdzie śpię.
-To gdzie ty do cholery byłaś?
-Byłam na dachu i siedziałam sobie, a potem Kris przyszedł i zasnełam. On był dobrym kolegą i chciał mnie zanieść...
-...do swojego łóżka, tak?-spytał JR nie patrząc się na mnie.
-Nie gadam z wami. I tak przy okzaji. Sanghee ładny rysunek: ( Nikt nie miał być obrażony na tym obrazku(Kris się nie zalicza), to dzieło wyłącznie naszej ,,kochanej'' Sanghee.
-Haha wiem.
-Dobra ja lece.
Poleciałam szybko do pokoju gdy wleciałam nagle na Korę i Sakurę. Obie miały walizki.
-Ej dziewczyny co się stało?-spytałam.
-Nasz ojciec chce żebyśmy wyjechali na kilka dni na jakąś wyspę.-powiedziała. Sakura.
-Chce wznowić nasze relacje, a skoro jesteśmy jego córkami to wiesz.-odparła Kora.
-Będę za wami tęsknić.
-My za tobą też. Ale pamiętaj. Niedługo wrócimy.
Szybko uścisnełam Sakurę i Korę. Niestety musiały już iść. Natomiast ja zrobiłam sobie kitę i wziełam płaszczyk. Byłam gotowa iść do chłopaków.

Jechałam windą. Z tego co pamietałam mieszkali oni piętro niżej. Ciekawe z kim jeszcze mieszkali. Winda staneła,a ja wysiadłam z niej i skierowałam się do salonu. Tam już przy telewizorze siedzieli wszyscy oprócz Kevina.
-O tu jesteś.-zaskoczył mnie z tyłu.
Objął mnie ramieniem i zaprowadził do chłopaków.
-No dobra. Panowie poznajcie Kanon.-gadał Kevin.
-Hej.-powiedziałam.
Eli podszedł do mnie i się przywitał.
-Witaj u nas! U-Kiss! Jesteś trainee?
-Nie. Ja nie śpiewam.
-A powinnaś.-dodał swoje trzy grosze Kevin.-Słyszałem twój śpiew i gre na pianinie.
-Ej ty tez przeciwko mnie?
-O widzę,że dalej masz tą bluzkę. Daj podpiszę się.
Kevin wziął marker i podpisał się na mojej bluzce.
-Ale z ciebie geniusz.-odparł Soohyun.
-Wiem!
Oni są po prostu dziecinni....Jak ja marzyłam by ich w końcu spotkać.
-Ej Kanon, a kogo najbardziej lubisz z nas?-zaskoczył mnie Kevin.
-A tego to ja nie powiem.
-No weż powiedz! Wiem że to jest Kiseop.
Ten gdy usłyszał swoje imię spojrzał się. No tak on był nieśmiały.
-No widzisz Kevin jestem od ciebie ładniejszy.-odparł Lee i pokazał język młodszemu koledze.
Dobra zmieniam zdanie. On nie jest nieśmiały.
-Haha hyung nie żartuj sobie. Przecież każdy leci na moją anielską buzię.
-Nie każdy.-zakaszlnełam.
Ten tylko otworzył oczy ze zdziwieniem.
-Nie odzywaj się do mnie.
-Spokojnie on zaraz się ogranie. Popisuje się przy tobie. Ale nie moja wina,że wolisz mnie.-uśmiechnął się Kiseop.-Chodź usiądź.
Wskazał miejsce obok. Poszłam lekko nieśmiale i usiadłam.
-Z kim wy dzielicie to mieszkanie?-spytałam.
-Z Big Bang i...i z kim chłopcy?
-Z U-kiss.-podpowiedział AJ.
-Nie wiedziałem. Co za szok. Muszę zdobyć autograf tego sexi ciacha Kiseopa.
Myślałam,że padne oni są nienormalni.
-Tak na serio to jeszcze z Girl's Day.-odparł Soohyun.
-O lubię je.-powiedziałam.
-Serio? A ty z kim masz mieszkanie?-spytał Lee.
-Z Nu'EST, B.A.P i EXO no i może jeszcze trzy trainee z SM.
-Tak? A ty?
-Ja pracuję w gazecie z przyjaciółką.
-Tak a ładna jest?-spytał Kevin.
-Ty się przecież nie odzywasz do mnie.
-Idź się utop.
Wszyscy się zaśmiali nawet Kevin.

<narracja Sanghee>
-Ej Michu co robimy?-spytałam.
-No wiesz leżymy.
Leżałyśmy z nudów na sofie. Nagle przyszedł do nas Luhan i Sehun.
-Hej co robicie?-spytał Lulu.
-Leżymy.-odparłyśmy razem.
-Hmm...to nie brzmi ciekawie. Szkoda,że reszta chłopaków poszła sobie gdzieś tam. Niestety Luhan jest hetero.-odparł Sehun.
Spojrzałam się na niego.
-Zboczona tęcza.-stwierdziłam.
-Czy ja ci na tęczę wyglądam?
-Tak masz kolorowe włosy i jesteś zboczony.
-Haha. Nie prawda.
-Ale wywnioskowując z twojej wypowiedzi wiemy,że jesteś homo.-powiedziała Michu.
-Dobre.-powiedziałam.
Walnełyśmy piątkę.
-Nie jestem homo. Mam to wam udowodnić?
-Tak.
-Michu pocałuj mnie.
Sehun nastawiał usta prosto na naszą kochaną przyjaciółkę. Ta się totalnie wystraszyła. Ale tylko go zepchneła z sofy.
-Nie musisz nic udowadniać. Tym bardziej na mnie.
-Hej też się nudzicie?-spytał Himchan.
Usiadł centralnie obok naszej Michu. Ta zrobiła się przez to cała czerwona.
-Wiecie co ja zaraz przyjdę. Przypomniało mi się,że zostawiłam coś u Minhyuna.
Wstałam wolno i poszłam do sypialni Rena i Minniego. Tak naprawdę to zostawiłam tam bluzę mojego słodziaka. Raz ją miałam i nie zamierzałam jej zostawić tam.
Weszłam do ich pokoju. Zaczełam powoli myszkować po szafkach. Wreszcie znalazłam inna ale za to ładniejsza bluzę. Zamierzałam ją wziąć gdy.
-A ty co tu robisz?
Odwróciłam się jak poparzona. O w dupę Minhyun.
-Hej ja...szukałam...tutaj mojego bryloczka...
Szłam do tyłu aż zderzyłam się z szafą. Minhyun podszedł do mnie. Był tak blisko.
-Nie kojarzy mi się żebym widział tutaj jakiś bryloczek.
-Hahah..no bo...
-Ci...
Położył swój palec na moich ustach. Matko był tak blisko mnie. Nagle dotknął mnie w pasie i lekko przysunął do siebie.
-Hmmm....-myślał.
Patrzył się w moje oczy. I wtedy....lekko mnie przesunął w prawo i wtedy wypuścił mnie z objęć. Otworzył szafę i szerał coś w niej.
-Proszę to dla ciebie pod jednym warunkiem.
Trzymał w dłoni jakiś duży t-shirt.
-Jakim?-spytałam.
-Dasz mi jakąś bluzkę Kanon. Nie ważne co ale coś jej.
No i wtedy mnie zamurowało. Na cholere mu bluzka Kanon. Czy oni...? O nie...
-A po co ci?-spytałam ukrywając złość.
-JR chce jest taki szalony jak ty. Dlatego na tym skorzysta cała nasza czwórka.
-Acha. Ok.
Wziełam bluzkę od Minhyuna.
-A teraz leć. Matko spać mi się chce.
-Obudziłam cię?
-Nie.
Odprowadził mnie do drzwi, a gdy wyszłam złapał mnie za rękę.
-Do zobaczenia Sanghee.
I wtedy pocałował mnie w policzek.
Zamknał drzwi, a ja stałam jeszcze dobre kilka minut nie widząc co się stało.


2 komentarze:

  1. Heh... Moje dzieło ujrzało światło dzienne XD Wiem artystką jestem...
    A co do posta to... Amjspkdammjhxbnmaihcucdncufv.... *.* Jesteś kochana i świetna... chcę więcej rozdziałów! Teraz, zaraz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie teraz, zaraz? Nie zmuszaj mnie do pisania bo będzie klapa, a twoje dzieło jest niesamowite :D

      Usuń